Publiczne Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Gałczewie

6 listopada - kadetki w Świeciu

      Piąty w obecnym sezonie mecz w I siatkarskiej wojewódzkiej lidze kadetek rozegrały zawodniczki Kopernika Gałczewo.

      Tym razem udały się do Świecia nad Wisłą na mecz z tamtejszym Jokerem. Przegrały 3:0 (25:12; 25:17; 25:15).

Kiedy w czwartej kolejce Kopernik w bardzo dobrym stylu wygrał 3:1 z Tucholanką Tuchola można było zakładać że w meczu z Jokerem gałczewianki będą w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Tym bardziej że przeciwniczki miały tylko dwa punkty więcej a z Tucholanką wygrały jedynie 3:2.

      Niestety, już pierwsze piłki pierwszego seta rozwiały te nadzieje. Z przykrością można stwierdzić że Kopernik nie miał praktycznie nic do powiedzenia w tym spotkaniu. A trener rywalek zwłaszcza w trzecim secie dawał szansę gry dziewczynom spoza pierwszej szóstki.

W pierwszym secie Joker bardzo szybko uzyskał wyraźną przewagę. Było 5:2; 10:6 a później 15:7 dla gospodyń. Bez większych problemów świecianki wygrały do 12.

      W drugim pomimo iż Kopernik jak się później okazało zdobył najwięcej punktów tego dnia gra nie była inna. Joker prowadził 5:0 a potem 10:3; 15:8 i 20:13. Rywalki cały czas utrzymywały wyraźną przewagę i nie pozwoliły ani przez moment zbliżyć się gałczewiankom na dystans punktowy dający nadzieję na lepszy wynik.

      W trzecim secie grały głównie dziewczęta spoza pierwszej szóstki. Na jego początku Kopernik jedyny raz prowadził ale tylko 2:0. Potem było 5:2; 10:7 o 15:9 dla Jokera. Kiedy gałczewianki zdobyły 15 punkt trener gospodyń wpuścił na parkiet dziewczyny z pierwszej szóstki które dostały zadanie spokojnego zakończenia tej partii. Nie pomyliły się ani razu i Joker wygrał do 15.

Tym spotkaniem zakończyła się pierwsza runda aktualnego sezonu pierwszej ligi wojewódzkiej młodziczek. Po niej sytuacja Kopernika jest trudna ale nie beznadziejna. Gałczewianki są na piątym miejscu w sześciozespołowej lidze. Mają na swoim koncie trzy punkty za wygraną z Tucholą. Analizując rozegranych pięć spotkań można stwierdzić że zdecydowanie lepiej grały w swojej hali. W meczu z Budowlanymi Toruń przegranym 1:3 zabrakło im tylko szczęścia żeby zdobyć przynajmniej jeden punkt. Jeśli chodzi o spotkania wyjazdowe to tylko drugi set meczu z WTS Włocławek w którym prowadziły nawet 15:9 mógł się zakończyć ich wygraną. Niestety jak do tej pory poza Gałczewem nie wygrały seta.

      Runda rewanżowa będzie trudna. Byłoby bardzo dobrze gdyby Kopernikowi udało się zdobyć przynajmniej punkt przed rewanżowym meczem z Tucholanką Tuchola który zaplanowany jest na 18 grudnia. Wówczas może nie dojdzie do tego że ten pojedynek będzie decydował o tym który zespół opuści w tym sezonie wojewódzką pierwszą ligę kadetek.

 

Transport oraz wyżywienie zawodniczek opłacone zostało ze środków pozyskanych z projektu "Kochamy siatkówkę" prowadzonego przez Gminę Golu-Dobrzyń.

 

      KOPERNIK: Martyna Malcan, Jolanta Gajewska, Andżelika Różalska, Joanna Grochocka, Joanna Dąbrowska, Julia Pagie, Patrycja Różalska, Weronika Makowska, Wiktoria Klonowska, Julia Pagie.

(aach)

Artykuły